 Wysłany: Wto 23:40, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| The best free adult video storage on the net!
http://amazing-girl-videos.com/fullsize/wmvplayer.php?file=683972.wmv |
|
| Wysłany: Wto 20:43, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
| Bardzo fajne i ciekawe mi się podoba | |
| Wysłany: Pią 17:42, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
| No ladnie ;] Gratulacje bo ciekawie sie je czyta :] | |
| Wysłany: Pią 12:54, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Dlaczego kazdy mnie oto pyta? 
Oczywiście, że sam. |
|
| Wysłany: Pią 12:48, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
| Bardzo twórzczy... aż chciałoby się zapytać czy sam go pisałeś? | |
| Wysłany: Pią 12:45, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
| Walka
Nie zwarzam na litość Ku pokrzepieniu Dla twego cierpienia Ten błysk I świst , i huk, i zbroji krzyk W oddali słychać Poranek co wstaje. Nie będziemy razem Lecz nie wiem Czy to nadzieje mi daje . I patrzą ludzie łakomi Na czyjąs zgubę Nieprzytomi. Żegnaj - Wstaję. Nawet Ty I wstałeś gotowy na zgubę lub chwałę. Twój miecz w młodym połyskiwał słońcu. Miałeś wszystko, lecz wiary nie miałeś Zginąłeś.... Teraz.... W końcu... Jak sytuacja ze szkolnych książek. Kolejna młoda brzóżka. Zwiędnięty życia pieknego zalążek Krwią oznaczona bluzka. I ja staje i oni pytają Lecz nie wiem co robić mam Czy zmarli naszę myśli czytają Wyłażąć z grobowych ram. Nie wiem..... Nic To ty.... Krew ścieka, lecz każdy woli gadać. |
|
| Wysłany: Pią 12:09, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
| [quote="Draganor"]Heh, Mordok, ty orczy pomiocie
Tak poza tym to ja jestem Ogrzy Pomiot pomimo że jestem Orkiem mam taką "ksywę" bo jestem nadzwyczaj duży jak na Orka  . Dzięki za za komenta Dragonar. |
|
| Wysłany: Pią 12:03, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Heh, Mordok, ty orczy pomiocie  Spoko wierszyk, taki "zielony" i "obrzydliwy", że aż fajny... Bo maksymalnie orczy |
|
| Wysłany: Pią 12:02, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
| Mam zaszczyt pochwalić się moim orkowym poematem o zabijaniu (ze względu na moją rasę), który napisałem osobiście:
Ja być wielki, gruby Ork! Ty nie zrobić do mnie krok! Bo ja trzasnąć cię toporem, Ty pożegnać się z humorem! Ja być wielki, silny, groźny! Przygotuj się na dreszcz mroźny! Bo ja walnąć cię buławą, Ty mieć nogę już kulawą! Ja być wielki, zły, mosiężny! Ty poczuć ból potężny! Bo ja rąbnąć cię maczugą, Ty ze zgniecioną chodzić kolczugą! Ja być wielki, straszny, tłusty! Ty chcieć walka: mieć łeb pusty! Bo ja przebić cię strzałą, Ty ranę mieć nie małą! |
|
| Wysłany: Sob 23:13, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ale ja wymyslac wierszy nieumiem tak starych jak ze sredniowiecza  |
|
| Wysłany: Sob 23:09, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
Naprawde nikt nie bawi sie w pisanie wierszy? nie mozliwe... no nie badzcie niesmiali  |
|
| Wysłany: Czw 23:27, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
| Ja znam bardziej piosenki (rymowanki) A o to one:
Mecz W śród nocnej ciszy mecz się rozgrywa, Stancie kibice, Wisłoka przegrywa! Bierzcie kije oraz pały I rozwalcie stadion cały! Z wielkiej radości... Z wielkiej radości... Poszli, znaleźli bramkarza w rowie, Z podbitym okiem, siekierą w głowie! Czym prędzej się zebrali. Wszystkich fanów zawolali, I wygraali... I wygraali... My jesteśmy krasnoludki (Mozna zobaczyc o tym komiks w dziale Zdiecia/Komiksy...) My jesteśmy krasnoludki! Hopsa sa, Hopsa sa! Znamy każdy rodzaj wódki! Hopsa sa, Hopsa sa! My jesteśmy najeba...! Hopsa sa, Hopsa sa! Bo jesteśmy narkomani! Hopsa sa, Hopsa sa! Gdy na wódę nam niestyka! Hopsa sa, Hopsa sa! Pędę po buty Chomika! Hopsa sa, Hopsa sa! My niemamy zarzutów! Hopsa sa, Hopsa sa! Zajebie... parę butów! Hopsa sa, Hopsa sa! Później my je sprzedamy! Hopsa sa, Hopsa sa! I na wódę hajs mamy! Hopsa sa, Hopsa sa! Chaty w polu nieczyścimy! Hopsa sa, Hopsa sa! Do kopalni niezajrzymy! Hopsa sa, Hopsa sa! Pracujemy w łużeczku! Hopsa sa, Hopsa sa! Może wódki po ciupeczku! Hopsa sa, Hopsa sa! Na dzisiaj tyle wam wystarczy... Jak bedzie sie wam podobało to przesle wam reszte, bo jeszcze pare z kolegami wymyslilem, tylko niewiem czym wam sie spodobaly |
|
| Wysłany: Czw 19:08, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
| To i ja wkleję tu swoje wiersze, pisałem je już jakiś czas temu i tylko- tak jak mowię- kopiuję je
Paladyn Paladyn to człowiek prawy, Gdy ginie- zawsze na polu chwały, Skory do pomocy, Nawet w ogień wskoczy! Paladyn wędruje po świecie, I gdy pomocy chcecie, Gdy problem macie niemały, On wam pomoże- dla chwały! Zbroję lśniącą posiada, Gdy do ciosu się składa, Strachu przed nim co nie miara, Biada wam, biada! Paladyn to święty człowiek, Nawet starszej damie poniesie ciężki worek, Paladyn miłuje także wojny, Jest bardzo hojny, Jego młot, To grzmot, Młot wojnę miłuje także, Horda pieżchnie się przed nim- a jakże! Paladyn miłuje swój kraj, Całą swoją swiętą moc, Oddaje życie swoja, W wolnych chwilach tłumaczy starożytne zwoje Wojna Wojna się zbliża, Wojna nadchodzi, Bitwa tuż, tuż, Armie u wzgórz, Forumują szyki, Coraz głośniejsze krzyki, Już ruszają ku sobie, Hola! panowie! Zgrzyt mieczy, Trzask zbroji, Pada nie jeden, W chwale wszyscy, Sojusz i Horda, Horda i Sojusz, Straszna biwta się rozpętała, Trupów i krwi jest coniemiara, Jak to zakończy się?- Tego nie wiemy, Jednyny cel nasz?- Wygrać chcemy! Wyprawa Nadszedł już rozstania czas,- Opuścimy nasz las, Czas rozłąki,- Opuścimy nasze łąki, Wyprawa zbliża się, Zobaczymy znów wiele mrocznych mgieł, Przyszedł czas zapłaty! Zniszczymy te psubraty! Ostrzyć trzeba już miecze, Przygotujcie się na sieczę! Brama Tak byłem tam, Tak i on tam był, Ramię w ramię, Ku przedziwnej bramie, Szliśmy tam, A wiatr wiał i wiał, Wtedy wyskoczyli oni,- Duchy kolonii, Złe istoty, Bez żadnej cnoty, Sieją zło i zniszczenie, Miłują tylko szlachetne kamienie, Chcesz przeżyć? Chcesz się z nimi mierzyć? Chcesz stąd wyjść cały, I dalej dążyć do bramy? Worek klejnotów rzuć im pod nogi,- To cię przed nimi uchroni, A teraz pędź dalej do bramy, Byś nie doprowadził do zagłady! |
|
| Wysłany: Czw 18:40, 19 Sty 2006 Temat postu: Wiersze :D |
|
| Czyli nasze rymowanki o dowolnych tematach ( najlepiej widziane średniowieczne ). Żeby jakoś zapoczątkować napisze tu mój "wiersz" chociaż nie zabardzo udany
Niskie, groźne, wytrzymałe! kują oręż, ryją hale, w mithrilowych swych pałacach, chodzą dumnie po komnatach. Ich topory ostrza mają, tak, aż wrodzy uciekają, ciosy :im zadają mocne, każde łupy są owocne. Z bitwy zwyczaju uciekać nie mają, oko w oko dumnie stają. Smoków nawet się nie boją, bo ich jamy skarby roją! |
|