|
|
Patrzyłem z pogardą na niego, jak wpatrywał się lekko przerażonym wzrokiem w stół. W końcu pożegnałem go: Żegnam pana, mości Eregu! Na pewno przeżyjesz drogę do Val'Zeth, a co dalej to nie wiem. Kiedy ... |
|
|
|
|
Zauważyłem, że mój przeciwnik wyraźnie zaczął się pocić gdy usłyszał moją odpowiedź. Podejrzewam, że cesarz kazał mu zerwać ten traktat, a w przypadku gdy mu się to nie uda ten każe go torturować albo ... |
|
|
|
|
Natychmiast zauważyłem zamyślenie się mojego gościa. Zaniepokoiłem się nieco, gdyż mogło ono dotyczyć jakiejś ważnej decyzji. Kiedy jednak usłyszałem, o co chodzi, parsknąłem. Ech, Eregu! Twoje oszcze ... |
|
|
|
|
Siedziałem w fotelu czekając na przybycie mojego gościa. Przyszedł punktualnie na spotkanie. Był chudy i wysoki, poruszał się anemicznie, czym stanowił moje zupełne przeciwieństwo. Kiedy wypowiadał sz ... |
|
|
Strona 1 z 1 |
Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin |
|
|