 | |  |
Wysłany: Wto 22:01, 10 Sty 2006 |
|
|
Jacops |
Władca Smoków |
|
|
Dołączył: 02 Gru 2005 |
Posty: 383 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! |
I swoim oddechem możesz kogoś zatrzadzić.
Btw: Chlopaki cytujcie... Sami mówiliście, ze tak jest ladniej! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 | |  |
Wysłany: Śro 23:30, 11 Sty 2006 |
|
|
Dzidek |
Troll |
|
|
Dołączył: 10 Sty 2006 |
Posty: 85 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: prosze: lokacje za 100 punktow |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
[quote="Jacops"] Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zatrzadzić.
|
i bys poszedl do wiezienia
Taki malutki offtop: zaczadzic, a nie zatrzadzic ; p |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Śro 23:37, 11 Sty 2006 |
|
|
Jacops |
Władca Smoków |
|
|
Dołączył: 02 Gru 2005 |
Posty: 383 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia |
, a tam byś poznał dopiero kolegów!
Btw. Dzidek - takie cos to nic w porownaniu co robie w dziale zdiecia lub opowiadania ^^ |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 11:59, 12 Sty 2006 |
|
|
mino |
Goblin |
|
|
Dołączył: 02 Gru 2005 |
Posty: 35 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Debica |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! |
Którzy dali by ci po pysku |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 17:59, 12 Sty 2006 |
|
|
Jacops |
Władca Smoków |
|
|
Dołączył: 02 Gru 2005 |
Posty: 383 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
[quote="mino"] Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku |
W dodatku mocniej niż ja szmatą! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 18:19, 12 Sty 2006 |
|
|
MiHooR |
Wtajemniczony |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2005 |
Posty: 252 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
NIE WTRĄCAĆ SIEBIE DO OPOWIADANIA TAK JAK TO JACOPS ZROBIŁ PISZĄC: "MOCNIEJ NIŻ JA SZMATĄ" |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 18:30, 12 Sty 2006 |
|
|
Dzidek |
Troll |
|
|
Dołączył: 10 Sty 2006 |
Posty: 85 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: prosze: lokacje za 100 punktow |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
[quote="Jacops"][quote="mino"] Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku |
Tomek sie bardzo przestraszyl! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 20:17, 12 Sty 2006 |
|
|
Draganor |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 11 Sty 2006 |
Posty: 471 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Góry Sine |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
W konsekwencji, zwiał do lasu... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 21:14, 12 Sty 2006 |
|
|
Jacops |
Władca Smoków |
|
|
Dołączył: 02 Gru 2005 |
Posty: 383 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku! Tomek sie bardzo przestraszyl. W konsekwencji, zwiał do lasu |
A tam zobaczył wilka, który
Btw. MiHooR mi chodzilo, ze to Mama Tomka mowila: W dodatku mocniej niż ja szmatą! Bo pisalo, ze:
Którzy dali by ci po pysku - a to znaczy, ze caly czas mama mowila, ale dobra... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 21:17, 12 Sty 2006 |
|
|
Haan |
Mistrz Gry |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2005 |
Posty: 307 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: owni |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Cytat: | Tomek idąc przez las usłyszał dziwny odgłos, spojrzał przez ramię i zorientował się, że droga jest wąska, brudna i kręta a był pewien, że wczesniej była szeroka, jasna i pokryta zeschłymi liśćmi. Nie wiedział, że obok drogi za ogromnym drzewem czycha coś, co zmieniło prawdziwy obraz w przeraźliwą iluzję... Nie wiele myśląc ruszył... TRZAASSK!!! Rozległ się dzwięk łamanego drzewa, które spadło i zabiło martwą ciszę. Przeszły ciarki ubrane w długe przewiewne szatyi zaczepiły młodego podróznika, pytając - którędy do domu babci? Tomek zdesperowany swoją niewiedzą Odwrócił sie od Ciarek i zaczął uciekać. Nagle zrobił się ciemnoi wróbel spadł z gnazda na jego głowę. Słońce zrobiło się krwistoczerwone i ziemia zapadła się pod jego stopami, a on pod drżącą ziemią upadł na plecy i złamał sobie kuszę, którą dostał od legendarnego Ciarka. Uszedł jeszcze kilka kroków i rozbił namiot koło spruchniałego drzewa ale zaskoczyły go głosy dobywające się zza drzewa. Krzyknął z całej siły i.... obudził się! Śniło mu się, że za kilka minut zginie. Na szczęście siedział bepieczny w domu. Mimo tego czuł niepokój jakby ktoś kto jest potężny chciał mu przywalić w buzię. To uczucie towarzyszyło mu przez najbliższych kilka chwil. Wtedy zobaczył pod łużkiem dziurę z której dobywały się znajome krzyki. Po namyśle wszedł do dziury Byla ciemnna, smierdzonc i OBSRANA. Stwierdził, że to nie był dobry pomysł, gdy zobaczył w starym pojemniku coś co przykuło jego uwagę. Był to stary, zardzewiały topór, lecz czuł że jest on wyjątkowy. Pomyślał, że taki antyk jest bardzo cenny i mozna go wymienić na cztery sztabki.... szczerego złota. Pobiegł do muzeum, ale tam go wyśmiali. Poszeł do mamy i zapytał czy by mu pozwoliła pójść do Filipa na godzinę."Nie" - krzyknęła mama. Dlaczego?Bo nieumyłeś zębów wczoraj wieczorem!!! I swoim oddechem możesz kogoś zaczadzić i bys poszedl do wiezienia, a tam byś poznał dopiero kolegów! Którzy dali by ci po pysku! Tomek sie bardzo przestraszyl. W konsekwencji, zwiał do lasu, tam zobaczył wilka, który go zjadł. |
Koniec  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum Vanesis Strona Główna » Tibia
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie GMT + 5 Godzin
Strona 5 z 5
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5
|
|
|
|